poniedziałek, 24 listopada 2014

Tam kufer pełen marzeń stoi ...


Wokół straszny bałagan, związany z prowadzonym w domu remontem, a mnie wzięło na robienie porządków. Przynajmniej w tych wirtualnych zasobach. Zgrywam, archiwizuję. Przydał by się specjalny gabinet, albo biblioteczka na te wszystkie materiały ... albo stary kufer. W takich kufrach dziadkowie trzymali swoje skarby ... niedzielne, odświętne szaty, skarbczyk do nabożeństwa, sznur korali, parę czarnobiałych zdjęć ...

W tej piosence, którą napisałem kilka lat temu, siedząc w schronisku na Szyndzielni, też pojawił się kufer ...

GDZIEŚ, KIEDYŚ, KTOŚ POWIEDZIAŁ

Gdzieś, kiedyś ktoś powiedział
Mój dom jest tam
Gdzie namiot swój postawię dziś
Lecz zawsze na dnie serca
W pamięci tkwi
Rodzinny dom, gdzie stary strych
Przystanią był.

Ref.
Tam kufer pełen marzeń stoi
W kominie z sadzą tańczy wiatr
W albumie starym parę zżółkłych leży zdjęć
Powrócić z szlaku chciałbym tam.

W schronisku siedzę zagubionym
Gdzieś wśród chmur
Myślami błądzę pośród gór
Na mapie szlaków już zdeptanych
Szukam znów
Tej drogi, która wiedzie tam
Gdzie przystań ma.
                                     [MVR]

W trakcie dzisiejszych porządków wygrzebałem kilkanaście zdjęć, przypadkowych, które po prostu wpadły mi w oko. Zdjęcia zrobione w 2008 roku, w różnych miejscach. Wrzucam je więc do tego wirtualnego kufra, by móc kiedyś do niego znowu zajrzeć z sentymentem ...





















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz