niedziela, 22 lutego 2015

W poszukiwaniu Panny Wiosny



Rowerowa wyprawa w poszukiwaniu Panny Wiosny ...

Ups ... straszny jest ten brak kondycji, mięśnie bolą, dystans przejechany niewielki bo tylko coś ponad 12 km, ale warto było przewietrzyć się.

A co z tą Panną Wiosną ? Niestety, jeszcze chwilę będzie trzeba poczekać. Zima może i sobie już poszła, ale niestety ślady po jej zimowych porządkach jeszcze pozostały.

Zresztą zobaczcie sami ...








Którą drogą ? gdzie szukać Panny Wiosny ?




Kąpiele ptasich morsów ?






Nawet psi przyjaciele nie potrafią znaleźć śladów Wiosny ...




Czy te kotki dają nadzieję na jej szybkie przyjście ?




Wiosenne to czy jeszcze zimowe patki ?
 

sobota, 21 lutego 2015

Każdy ma swoją ulubioną muzykę

Jak ten czas szybko płynie ... dziś mnie wzięło na wspominki czasu dawno minionego, kiedy człowiek był "młody i piękny" :) Tak, tak ... teraz zostało już tylko "i" :) Jutro oskarowa noc i nadzieje na "polskie oscary". A w czasach, które wspominam nikt z nas nie myślał o jakiś tam oskarach.
Zachwycaliśmy się amerykańskimi produkcjami, lepszymi lub gorszymi ... ale na tamten czas było ważne, by zobaczyć w tych kilku filmach świat daleki, tak inny od naszej burej rzeczywistości. Był więc Sylwester Stallon jako Rambo i Rocky Ballboa, Arnold Schwarzenegger w "Komando" czy Travolta w "Gorączce sobotniej nocy". Od obejrzenia tego ostatniego filmu zaczęła się moja fascynacja braćmi Gibb.





Nie znałem angielskiego, nie wiedziałem o czym śpiewają, ale nuta melodyczna wpadała w ucho ... próbowałem więc do melodii ich piosenek pisać swoje teksty, tak jak to wtedy czułem.

Jednym z nich było JULIET ...


Jeszcze nie jeden raz
Może się skończyć tak
Jak pisał Shakespeare
Jeszcze nie jedne łzy
Mogą popłynąć gdy
Zabraknie miłości.

Lecz Ty dziś będziesz mą Julią
A ja Romea będę Ci grał
Nieważny przecież jest czas                
Gdy miłość dla nas dziś gra

Dziś w czasach YuTube, kiedy po raz pierwszy zobaczyłem teledysk z piosenką śpiewaną przez Robina, uświadomiłem sobie, jak daleko było mi z tym tekstem do oryginału :) Może warto by to  jeszcze raz napisać od nowa ...




A wracając do Robina Gibba ... czekam właśnie na dostawę jego ostatniej płyty "50 St. Catherine's Drive", wydanej już po jego śmierci. Kawałek dobrej muzyki ...



sobota, 14 lutego 2015

Walentynki

Dziś Walentynki ... więc dwa teksty nawiązujące pośrednio do tego tematu.
Dwa teksty bez komentarza, tak żeby sobie każdy mógł wyciągnąć z nich to co dla niego najważniejsze ...



NIE WAŻNE SĄ WIELKIE SŁOWA

Nie ważne są wielkie słowa
Takie jak „miłość” lub „kocham”
Ważne jest to, co czuje serce
I ono ci powie, gdy zechce
Że to teraz, tutaj i może już nigdy więcej.
                                                  [Marco van Remdt]


NIC NIE MÓW, PROSZĘ …

Nic nie mów, proszę ... nie mów nic
Niech miast ust, dłonie przemówią dziś
Czułym dotykiem niech dadzą świadectwo
Że to nie rozpaczy wyraz, nie szaleństwo
Lecz ciepła, czułości, uczucia kwiaty
W twoją dłoń, dłoń moja z serca przelewa dary.

Nic nie mów, proszę ... nie mów nic
Niech to, co ustom jest wymówić wstyd
W tańcu przedziwnym dłonie sobie powiedzą
Szeptem czułym w dotyku, One nic nikomu nie zdradzą
Nie oskarżą, nie będą płakać, nie będą się żalić wiatrowi
W twoją dłoń, dłoń moja nie włoży niczego, co boli.
                                                                                                   [Marco van Remdt]

niedziela, 1 lutego 2015

Zimowy mini spacer

Coś ten nowy rok nie specjalnie mi się zaczął, bo ze zdrówkiem ciągle na bakier. Mój lekarz domowy kwituje to stwierdzeniem ... "spójrz pan w pesel i wszystko będzie wiadome". Tym samym nie miałem zbyt dużo okazji do tego by gdzieś wyskoczyć z aparatem w teren. wreszcie wczoraj, w sumie bardziej przy tzw. "okazji" udało się na parę minut urwać w teren, w okolice Kopca Wyzwolenia w Piekarach Śląskich.

Po raz pierwszy od kilkunastu dni słońce uśmiechnęło się do świata, a zima pokazała swoje zimowe oblicze. Dzięki słonecznej pogodzie, światła było mnóstwo, z którym jako zupełny laik, nie potrafię sobie poradzić. Stąd jakość zdjęć marna ... A i zwierzaki były dla mnie za szybkie ;) zanim udało mi się przymierzyć i nacisnąć migawkę ... pozostawał po nich tylko ślad na śniegu.