Banał, a jednak każdym drobiazgiem można się zachwycić. Na przykład mozolnie pokonującym torowisko ślimakiem ...
... kołyszącymi się na wietrze w dziwnym tańcu polnymi maczkami ...
... motylami upijającymi się słodkim nektarem ...
... czyszczącym futerko jeżykiem ...
... żabą pilnującą zaczarowanego stawu ...
... barwami i wzorem kwiatów ...
... rosą na liściach dębu ...
... widokiem z mostu na most ...
... i psiakiem, który mnie wita za każdym razem, jakbym wracał z dalekiej podróży ...
No cóż ... taki sobie wakacyjny banał :)