Są jeszcze na świecie
bajkowe miejsca. I to zupełnie blisko, tuż gdzieś za rogiem, kilka przecznic
dalej. Tyle tylko, że w tym całym pośpiechu, w tym codziennym rytuale praco –
domowych obowiązków i przyzwyczajeń nie potrafimy ich zauważyć. Dzień w dzień ten
sam harmonogram czynności … Przerażające jest to, że człowiek boi się z tej
utartej ścieżki zboczyć chociaż na chwilę, bo to mogłoby zburzyć tak misternie
utkany harmonogram codziennego pośpiechu. I tylko przypadek sprawia, że z tej
ścieżki udaje nam się czasami zboczyć.
Tak zdarzyło mi się wczoraj … trafiłem przypadkiem w miejsce,
które dobrze znam, ale tak dawno tam już nie byłem. Park na Górze Redena … ciche
miejsce w środku głośnego miasta. Stare dęby, klony i inne drzewa przybrane w
jesienne barwy, urok zawiłych alejek, jesienny dywan liści i atmosfera
wspomnień …
Żółcie,czerwienie,brązy
OdpowiedzUsuńzmieniają koloryt
z dnia na dzień,
nasycają zmysły,
budzą podziw,wzruszenie,
pragnienie zatrzymania:
czasu,piękna,chwili.
/.../
Piękne jesienne chwile uchwycone:) pozdrawiam*
Dziękuję za te piękne słowa.
UsuńCzułem tamtego dnia dokładnie to o czym napisałaś ... pragnienie zatrzymania czasu, piękna, chwili ... i tęsknotę za tym co już przeminęło ...
Jeszcze raz dziękuję :)