wtorek, 20 maja 2014

Bo wiosna jest Przyjacielu wtedy ...

Efekt wiosennego spaceru ... parę zdjęć i stary wiersz z szuflady :)


BO WIOSNA JEST PRZYJACIELU WTEDY

Bo Wiosna jest Przyjacielu wtedy
Gdy na polach ktoś położy zielone pledy
Kiedy wiatr ciepły ukołysze pąki – maluchy
Słoneczko przetrzepie roześmiane obłoki – poduchy.

Bo tak naprawdę Wiosnę poczujesz Przyjacielu dopiero wtedy

Gdy spaceru pastylek kilka przepisze Ci medyk
Kiedy bociek na spacerze tym ukłoni Ci się, dumny wielce
Ptasie radio zanuci swoje przeboje,
A Ty uśmiechniesz się za nie w podzięce.



Bo Wiosna Przyjacielu, przyjdzie niespodzianie
Gdy w sercu będziesz akurat robił remanent
Kiedy właśnie będziesz wyrzucać trochę zaniedbanych spraw
Wybuchnie - zakwitnie w twej duszy kwiecień, a może maj.



Bo na Wiosny wdzięki, mój Przyjacielu


Gdy duszę łaskocze i wzrusza nas wielu
Kiedy radością, energią rozpiera, odurza
Nikt Jej obojętnym nie pozostaje,


W Jej wdziękach głowę zanurza.

2 komentarze:

  1. Czy można wiosny nie kochać
    kiedy tak świeża i jasna
    biegnie polami i lasem
    niewinna w swej zalotności

    jak nie zachwycić się jej lekkością
    zapachu czarem barw pastelami
    gdy nas tak wabi i zwodzi
    swoją naiwną skromnością

    nie można się w wiośnie nie kochać
    mimo że tak ulotna i płocha
    bo zmysły odurza i mami
    swoją cudowną zmiennością...

    Tylko wiosna się nie starzeje
    znam ją już tyle lat
    przychodzi wiecznie młoda...:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie to napisałaś ... ja również tęsknię za wiosennym słoneczkiem ... mam nadzieję, że się nie pogniewasz, bo tę tęsknotę za Wiosną ubrałem w większości tekstu Twoimi słowami ...

      Serce mówi mi cichutko, że
      Nie można się w Wiośnie nie kochać
      Mówi, że tęskni i pyta gdzie
      Ukrywa się ta Panna ulotna i płocha.

      Serce mówi mi cichutko, że
      Chciałoby już pieścić ucho ptasimi trelami
      Chętnie znów zachwyciłoby się
      Zapachem wiosennego wiatru i kwietnymi dywanami.

      Serce mówi mi cichutko, że
      Wraz z Jej przyjściem, mimo ciężaru lat
      Plecak marzeń nosić będzie lżej
      Tęczowym wydawać będzie się świat.

      Serce mi mówi cichutko, że
      poprosić mam Ciebie serdecznie
      Byś nie zapomniała szepnąć w mgle
      Gdy Wiosna odurzy zmysły, pojawiając się wreszcie.

      Serce mi mówi cichutko, że
      Z drżeniem podda się Jej zalotności
      Byle tylko już biegnąc polami i lasem
      Pozwoliła zanurzyć się całym sercem w Jej zmienności.

      Serce mówi mi cichutko, że
      Nie można się w Wiośnie nie kochać
      Tylko czy ktoś z was może wie
      Dlaczego zamknięte są jeszcze do Niej wrota?

      Pozdrawiam :)

      Usuń