BO WIOSNA JEST
PRZYJACIELU WTEDY
Bo
Wiosna jest Przyjacielu wtedy
Gdy na polach ktoś położy zielone pledy
Kiedy
wiatr ciepły ukołysze pąki – maluchyGdy na polach ktoś położy zielone pledy
Słoneczko przetrzepie roześmiane obłoki – poduchy.
Bo tak naprawdę Wiosnę poczujesz Przyjacielu dopiero wtedy
Gdy
spaceru pastylek kilka przepisze Ci medyk
Kiedy
bociek na spacerze tym ukłoni Ci się, dumny wielce
Ptasie
radio zanuci swoje przeboje,
A
Ty uśmiechniesz się za nie w podzięce.
Bo Wiosna Przyjacielu, przyjdzie niespodzianie
Kiedy właśnie będziesz wyrzucać trochę zaniedbanych spraw
Wybuchnie - zakwitnie w twej duszy kwiecień, a może maj.
Bo na Wiosny wdzięki, mój Przyjacielu
Gdy
duszę łaskocze i wzrusza nas wielu
Kiedy
radością, energią rozpiera, odurza
Nikt
Jej obojętnym nie pozostaje,
W Jej wdziękach głowę zanurza.
W Jej wdziękach głowę zanurza.
Czy można wiosny nie kochać
OdpowiedzUsuńkiedy tak świeża i jasna
biegnie polami i lasem
niewinna w swej zalotności
jak nie zachwycić się jej lekkością
zapachu czarem barw pastelami
gdy nas tak wabi i zwodzi
swoją naiwną skromnością
nie można się w wiośnie nie kochać
mimo że tak ulotna i płocha
bo zmysły odurza i mami
swoją cudowną zmiennością...
Tylko wiosna się nie starzeje
znam ją już tyle lat
przychodzi wiecznie młoda...:)
Pozdrawiam:)
Pięknie to napisałaś ... ja również tęsknię za wiosennym słoneczkiem ... mam nadzieję, że się nie pogniewasz, bo tę tęsknotę za Wiosną ubrałem w większości tekstu Twoimi słowami ...
UsuńSerce mówi mi cichutko, że
Nie można się w Wiośnie nie kochać
Mówi, że tęskni i pyta gdzie
Ukrywa się ta Panna ulotna i płocha.
Serce mówi mi cichutko, że
Chciałoby już pieścić ucho ptasimi trelami
Chętnie znów zachwyciłoby się
Zapachem wiosennego wiatru i kwietnymi dywanami.
Serce mówi mi cichutko, że
Wraz z Jej przyjściem, mimo ciężaru lat
Plecak marzeń nosić będzie lżej
Tęczowym wydawać będzie się świat.
Serce mi mówi cichutko, że
poprosić mam Ciebie serdecznie
Byś nie zapomniała szepnąć w mgle
Gdy Wiosna odurzy zmysły, pojawiając się wreszcie.
Serce mi mówi cichutko, że
Z drżeniem podda się Jej zalotności
Byle tylko już biegnąc polami i lasem
Pozwoliła zanurzyć się całym sercem w Jej zmienności.
Serce mówi mi cichutko, że
Nie można się w Wiośnie nie kochać
Tylko czy ktoś z was może wie
Dlaczego zamknięte są jeszcze do Niej wrota?
Pozdrawiam :)